W tym momencie do pokoju weszła Nicola. Nie poznała niczego po nas. Scott przy niej wgl nie zwracał na mnie uwagi , dziwiło mnie to. Ale debil . Dlaczego on jej to robi .? - pomyślałam
N - No i jak wybraliście co bedziemu ogladac.?
S - Mi to obojętne .
C - A ja bym obejrzała ' TWILLIGHT' : D
N - no dobraaa
Zaczeliśmy ogladac ten film Nicola wtuliła się w Scotta. Scott przy nieuwadze Nicoli , gapił sie na mnie . Wkurzało mnie to.
N - Chcecie coś do picia.?
C - A co masz.?
N - Mam cole , wode i jakieś soki - znowu wyszczerzyła swoje ząbki.
C - Tooo ja chce sok.
N - A ty Scott.?
S - Nie dzięki.
S - Cami słuchaj , tylko nie mów tego Nicoli dobra.?
C - To po co tak robisz.?
S - Podobasz mi sie...
C - A Nicola ? Przecież nie możesz jej tak zostawić i być z jej najlepszą przyjaciółką. Ona cię kocha.
S - No wiem , tylko nie wiem jak jej to powiedziec..
C - No ale.. przecież i tak nie bd mógł ze mną być.
S - Dlaczego.?
C - Nie bądz głupi . Naprawde chcesz ją tak skrzywdzić .?
S - Przecież jesteś jej najlepszą przyjaciółką.
C - I dlatego nie chce jej tego robić.
S - Weż z nią pogadaj..
C - Co ja jej mam powiedzieć.?
S - Wymyślisz coś. - po tym jak on wypowiedział te słowa do pokoju weszła Nicola z moim sokiem .
N - Cami trzymaj sok .- wtedy wziełam od niej sok i spojrzałam tak na nią. Nie chciałam żeby cierpiała , nie mogłam jej tego zrobić ...
Super piszesz.! No widzisz potrafisz sama.! ;) Czekam na nową notke ;**
OdpowiedzUsuńświeeetnee ;*
OdpowiedzUsuńfajne fajne :*
OdpowiedzUsuńszczera to je moja babcia jak rete dostaje i mowi "spierdalac" .... a post zajefajny wkoncu sis pisala;p
OdpowiedzUsuńdziękuje za dedykt <33 :*****;*;*
OdpowiedzUsuńświetne:*;*;*
Świetne, oby tak dalej ;D
OdpowiedzUsuń