Po tym wszystkim ze Scottem poszliśmy do domów. Nadal zastanawiałam się nad Scotem . Nie rozumiałam tego że on chce jej to zrobić . Chciałabym żeby to była nieprawda...Kochałam Nicole jak siostre. A ten debil wyskakuje z takim czymś ...
Nastepnego dnia..
Bałam się powiezieć jej to o czym gadaliśmy ze Scottem .. o tym co sie wydarzyło nie wiedziałam jak zaaraguje .
C - Musimy pogadać
N - Spoko co się stało ?
C - Scott...
N - Co Scott.? - w tej chwili zadzwonił dzwonek .
Pożegnałam się z Nicola umówiyśmy sie ze dokończymy rozmowe po lekcjach .
Przez wszystkie lekcje nie mogłam się skupić , myślałam ciągle o tym co powiedział mi Scott. W końcu musiałam sie przełamać i powiedzieć wszystko dokładnie Nicoli.
N - No to powiedz mi o co chodzi ?
C - No bo wczoraj...
N - Co wczoraj.?
C - No bo wczoraj jak ty poszłaś po te filmy .. a potem po ten sok to... Nicola jego łapa ... jego łapa znalazła się na moim ramieniu ja nie wiedziałam co ja mam robić , zapytałam sie go co on robi to powiedział mi że cie nie kocha i że podobam się mu , że chce żebym z nim była .. ja wiem że ja ci nie mogę tego zrobić..
N - Jak to.? - popłakała się i pobiegła do domu , pobiegłam za nią nie mogłam jej zostawić z tym samej.
C - Nicola.. - przerwała mi
N - Cami ja wiem że ty chciałaś dobrze ale ci nie wyszło .
C - Musisz z nim pogadać ..
N - Ale co ja mu powiem.?
C - Najlepiej to wszystko. To co ja ci powiedziałam , zapytaj sie go dlaczego..Spotkamy sie potem pa.
N - Pa.
Poszłam do domu. Ogarnełam się i weszłam na kompa. Siedziałam na gadu i nagle przyszła do mnie wiadomość od Scotta ' Cami jak mogłas ? ; ( ' odpisałam mu ' Musiałam jej to wszystko powiedzieć , nie mogłam jej tego robic , nie mogłam jej krzywdzić .. Prędzej czy póżniej i tak bym jej to powiedziała.. ' on odp ' Mogłem to przewidzieć .' zapytałam się go 'co ci mu powiedziała ?'odpowiedział 'że z nim zrywa i nie chce z nim gadac ' . znów zapytałam ' zależy ci na niej ?' a on 'Zależy ale co ja mogę zrobić.? napisałam ' Ty własnie możesz zrobić najwiecej . Idz i powiedz jej że ci na niej żalezy i żebyście byli przyjaciółmi . Ja też z nią na ten temat pogadam.'
Na tym nasza rozmowa się skończyła.. on zrobił sie niedostepny a ja weszłam jeszcze tylko na facebook'a i wyłączyłam kompa..CDN..
podoba mi się ;);*
OdpowiedzUsuńprzeczytałam wszystko i świetnie piszesz. oby dalej Ci tak szło ;d
OdpowiedzUsuńjest genialne !
OdpowiedzUsuńproszę , cóż.. rośniesz na pokemona, ale to nie moja sprawa ;x
OdpowiedzUsuńwidać to po wszystkich skrótach typu "bd, sql" i jeszcze paru błędach bo nie stosujesz znaków diaktrycznych, w niektórych słowach. mało opisu uczuć i .. takie niedociągnięcie .. dziewczyna, która płakała , bo ją chłopak zdradza zaraz pełna entuzjazmu mówi do swojej przyjaciółki "No dobra to spotkamy sie potem. Pa .!" ?! i parę niedociagnięć- z własnego doświadczenia wiem, że jest to trochę nierealistyczne.. no ta rozmowa Cami ze Scottem.. i osobista uwaga - nie lubię jak ktoś przed wykrzyknikami i pytajnikami stawia kropkę, ale to nic xd
ale tak to fabuła ciekawa, rozkręcisz się. tylko strzeż się bo los pokemona jest Ci bliski ;)
zajebista notka ! ; D ; )
OdpowiedzUsuńNo mała rozkręcasz się ;** Czekam na nową notke..!! Khm.. cię i twój blog ♥
OdpowiedzUsuńDrogi Scotcie jak ci sie tak to nie podoba to specjanie dla cb zmienie ten kawalek scieszysz sie.? -,-
OdpowiedzUsuńDobrze jest :)
OdpowiedzUsuńPrzed tobą długa droga :D ale ja wiem że sobie poradzisz :*
to co piszesz jest na prawdę świetne ; )) . < 3
OdpowiedzUsuńSuper :D
OdpowiedzUsuńNo i git notka :D
OdpowiedzUsuńsuper;*******
OdpowiedzUsuńpodoba mi się <3 ;*
OdpowiedzUsuń