środa, 30 listopada 2011

Prawda..

Po tym wszystkim ze Scottem poszliśmy do domów. Nadal zastanawiałam się nad Scotem . Nie rozumiałam tego że on chce jej to zrobić . Chciałabym żeby to była nieprawda...Kochałam Nicole jak siostre. A ten debil wyskakuje z takim czymś ...

Nastepnego dnia..
Bałam się powiezieć jej to o czym gadaliśmy ze Scottem .. o tym co sie wydarzyło nie wiedziałam jak zaaraguje .
C - Musimy pogadać
N - Spoko co się stało ?
C - Scott...
N - Co Scott.? - w tej chwili zadzwonił dzwonek .

Pożegnałam się z Nicola umówiyśmy sie ze dokończymy rozmowe po lekcjach .
Przez wszystkie lekcje nie mogłam się skupić , myślałam ciągle o tym co powiedział mi Scott. W końcu musiałam sie przełamać i powiedzieć wszystko dokładnie Nicoli.
N - No to powiedz mi o co chodzi ?
C -  No bo wczoraj...
N - Co wczoraj.?
C - No bo wczoraj jak ty poszłaś po te filmy  .. a potem po ten sok to...  Nicola jego łapa ... jego łapa znalazła się na moim ramieniu ja nie wiedziałam co ja mam robić , zapytałam sie go co on robi to powiedział mi że cie nie kocha i że podobam się mu ,  że chce żebym z nim była .. ja wiem że ja ci nie mogę tego zrobić..
N - Jak to.? - popłakała się i pobiegła do domu , pobiegłam za nią nie mogłam jej zostawić z tym samej.
C - Nicola.. - przerwała mi
N - Cami ja wiem że ty chciałaś dobrze ale ci nie wyszło .
C -  Musisz z nim pogadać ..
N - Ale co ja mu powiem.?
C - Najlepiej to wszystko. To co ja ci powiedziałam ,  zapytaj sie go dlaczego..Spotkamy sie potem pa.
N - Pa.


Poszłam do domu. Ogarnełam się i weszłam na kompa. Siedziałam na gadu i nagle przyszła do mnie wiadomość od Scotta ' Cami jak mogłas ? ; ( ' odpisałam mu ' Musiałam jej to wszystko powiedzieć , nie mogłam jej tego robic , nie mogłam jej krzywdzić .. Prędzej czy póżniej i tak bym jej to powiedziała.. '  on odp ' Mogłem to przewidzieć .'  zapytałam się go 'co ci mu powiedziała ?'odpowiedział 'że z nim zrywa i nie chce z nim gadac ' . znów zapytałam ' zależy ci na niej ?'  a on 'Zależy ale co ja mogę zrobić.? napisałam ' Ty własnie możesz zrobić najwiecej . Idz i powiedz jej że ci na niej żalezy i żebyście byli przyjaciółmi . Ja też z nią na ten temat pogadam.'
Na tym nasza rozmowa się skończyła.. on zrobił sie niedostepny a ja weszłam jeszcze tylko na facebook'a i wyłączyłam kompa..CDN..

poniedziałek, 28 listopada 2011

Szczera Rozmowa.

W tym momencie do pokoju weszła Nicola. Nie poznała  niczego  po nas. Scott przy niej wgl nie zwracał na mnie uwagi , dziwiło mnie to. Ale debil .  Dlaczego on jej to robi .? - pomyślałam

N - No i jak wybraliście co bedziemu ogladac.?
S - Mi to obojętne .
C - A ja bym obejrzała ' TWILLIGHT'  : D
N - no dobraaa
 Zaczeliśmy ogladac ten film Nicola wtuliła się w Scotta. Scott  przy nieuwadze Nicoli , gapił sie na mnie . Wkurzało mnie to.

N - Chcecie coś do picia.?
C - A co masz.?
N - Mam cole , wode i jakieś soki - znowu wyszczerzyła swoje ząbki.
C - Tooo ja chce sok.
N - A ty Scott.?
S - Nie dzięki.

S - Cami słuchaj ,  tylko nie mów tego Nicoli  dobra.?
C - To po co tak robisz.?
S - Podobasz mi sie...
C - A Nicola ? Przecież nie możesz jej tak zostawić i być z jej najlepszą przyjaciółką. Ona cię kocha.
S - No wiem ,  tylko nie wiem jak jej to powiedziec..
C - No ale.. przecież i tak nie bd mógł ze mną być.
S - Dlaczego.?
C - Nie bądz głupi . Naprawde chcesz ją tak skrzywdzić .?
S - Przecież jesteś jej najlepszą przyjaciółką.
C - I dlatego nie chce jej tego robić.
S - Weż z nią pogadaj..
C - Co ja jej mam powiedzieć.?
S - Wymyślisz coś. - po tym jak on wypowiedział te słowa do pokoju weszła Nicola z moim sokiem .
N - Cami trzymaj sok .- wtedy wziełam od niej sok i spojrzałam tak na nią. Nie chciałam żeby cierpiała , nie mogłam jej tego zrobić ...



niedziela, 27 listopada 2011

Rozdział 1.

Pewnego dnia w szkole...
Cami : Co masz  teraz.?

Nicola : Matme a Ty.?
C : Biologie , to spotkamy się po lekcjach.?
N : Sorry , ale nie mogę . Spotykam się ze Scottem.
C : Spoko - uśmiechnełam się i poszłam na lekcje.


Kurde ona to masz szczęście , spotykać się z tak zajebistym chłopakiem - pomyślałam.


Następnego dnia przed sql...
C ;No i jak było .?

N ; Super poszliśmy do kina.
C ; o,O to fajnie.

Nagle przerwał nam Scott.
S ; Cześć dziewczyny jak tam.?
Razem z Nicolą odpowiedziałyśmy że spoko i weszliśmy do szkoły.
S ; Sorry , spieszę się -  poleciał 
N ; No to co na długiej przerwie przy patio ? 

C ; Jasne , a Scott tez będzie.?
N ; No chyba , jak z nim gadałam to powiedział ze tak .
C ; Aha okej to pa - dałam jej buziaka w polik
N ; Pa.:)


Obie poszłyśmy w swoje strony , lecz ja nie mogłam przestać myśleć  o naszym spotkaniu u Nicoli . Mam nadzieje ze będzie fajnie . Moje rozymyślenia przerwał dzwonek.


N ; No hej 
C ; Hej -  popatrzyłam się tak na nich i zdałam sobie sprawę że oni ładnie ze Sobą wyglądają. ; )
S  ; No dobra to chodzmy na to patio - powiedział zaśmiewając się.
C ;   idziemy dzisiaj do Ciebie ? 
N ; No pewnie tylko bd musieli wziać ze Sobą Cole i Pop Corn - wyszczerzyła swoje piękne ząbki .
C i S : oki


Byliśmy już u Nicoli . Usiadłam na kanapie , a oni obok  mnie .Stwierdziliśmy że oglądniemy sobie komedie ..Nicola poszła po filmy które miała w swoim pokoju. Wtedy Scott przybliżył się do mnie i objął mnie razmieniem.
C ; Co ty robisz.?
S. No... nic.
C ; To zdejmij tą rękę - zżuciłąm jego rękę z mojeg ramienia.
S ; Myślałem że bd przyjaciółmi .
C ; Tylko że przyjaciele się nie przytulają .. a tymbardziej jeżeli przyjaciel jest chłopakiem najlepszej przyaciółki..






Cami - Jest zwyką dziewczyną o blond włosach i niebieskich oczach. Ma 16 lat i jest wysoka. Słucha popu , lubi Justina Bieber'a.




Nicola - Przyjaciółka Cami .Jest ciemno włosą 16-latką o zielonych oczach. Lubi hip - hop i Rap. Dziewczyna Scotta :)





Scott - Jest czekolodowo włosym chłopakiem o brązowych oczach. Ma 17 lat. Rapuje i Tańczy hip - hop.